Pan Lodowego Ogrodu (tom 1)
Tytuł\Seria: Pan Lodowego Ogrodu
Autor: Jarosław Grzędowicz
Wydawnictwo i rok wydania: Fabryka Słów\Edipresse polska 2012
dostępne formaty: książka papierowa, e-book (epub, mobi, azw3)
Gatunek: Fantastyka, science fiction
Opis na okładce: Vuko Drakkainen samotnie rusza na ratunek ekspedycji naukowej badającej człekopodobną cywilizację planety Midgaard. Pod żadnym pozorem nie może ingerować w rozwój nieznanej kultury. Trafia na zły czas. Planeta powitała go mgłą i śmiercią. Dalej jest tylko gorzej. Trwa wojna bogów. Giną śmiertelnicy. Odwieczne reguły zostały złamane.
Moja opinia: książka oczarowała mnie od pierwszego momentu. Nie wiem, czy to zasługa okładki, czy samej treści, ale wsiąkłam całkowicie i bardzo długo nie potrafiłam oderwać się od czytania. W książce występuje trzy typy narracji, dwie pierwszoosobowe (Vuko i Filar), a także trzecioosobowa (po aktywacji cyfrala). Wielu osobom może przeszkadzać taki zabieg, ale według mnie jest całkiem niezły i urozmaica treść.
W pierwszym tomie tytułowy Lodowy Ogród nie zostaje jeszcze nawet wspomniany. Zapowiada się więc epicka uczta w czterech tomach, wszystko wskazuje, że pojawią się liczne zwroty akcji, a Midgaard będzie stopniowo odkrywać przed nami swoje sekrety. Warto zaznaczyć, że akcja rozwija się dość spokojnie. Grzędowicz jest szczegółowy, nie śpieszy się z opowieścią, buduje nastrój, kreuje świat i bohaterów, zamiast pędzić po kolejne przygody. Rozwój wypadków w żadnym wypadku nie jest zbyt wolny, nie czujemy się po prostu jak na karuzeli, lecz raczej jak na bardzo klimatycznej przejażdżce, w której znajdziemy wszystko, co powinno cechować porządną fabułę.
Fabuła\Treść:
Uwaga! Dość ostre spojlery!
Grzędowicz przenosi nas do dalekiej przyszłości, gdzie technika jest wysoko rozwinięta, a najbardziej technika kosmiczna. Po wielu podbojach, ludzkość odkrywa planetę podobną do Ziemi, zamieszkiwana jest przez istoty podobne do ludzi, z wyjątkiem oczu przypominających "końskie", czarne bez widocznego białka. Panujące tam realia są podobne do średniowiecza. Na planetę została wysłana ekspedycja, a potem dwie akcje ratunkowe, ale obie niestety zakończyły się niepowodzeniem. Zadaniem trzeciej, ma być sprowadzenie ocalałych i usunięcie ewentualnych szkód (istnieje polityka zabraniająca technicznej ingerencji w życie mieszkańców). Na początku ekipa ratunkowa miała składać się z czterech osób, ale z powodu tajności misji została wysłana tylko jedna osoba - Vuko Drakainen. Został odpowiednio przeszkolony, ucharakteryzowany na tubylca i wysłany na powierzchnię planety w ciasnej kapsule. Do mózgu wszczepiono mu cyfral - rodzaj grzyba, służący za wewnętrzny komputer. Dzięki niemu główny bohater może reagować szybciej od zwyczajnego człowieka, lepiej orientować się w terenie i rozumieć mowę tamtejszej ludności.
Po dotarciu na miejsce odkrywa, że wszyscy naukowcy zniknęli, cały ośrodek badawczy jest zniszczony, a dookoła walają się resztki dzikich zwierząt. Stały się tam dziwne, niewyjaśnione rzeczy. Mężczyzna zabiera kilka przydatnych przedmiotów, podpala wszystko i odchodzi w poszukiwaniu odpowiedzi.
Na swojej drodze napotyka wiele postaci, od których dowiaduje się, co tak naprawdę dzieje się w tym świecie, że trwa wojna bogów. Po dotarciu do najbliższej osady bohater spotyka się ze zjawiskiem "Zimnej mgły" i walczy z powstałym z niej stworem, przez co zyskuje szacunek i respekt tamtejszych mieszkańców. Nie wierzy w zasłyszane od nich historie, i próbuje wyjaśnić je prawami fizyki.
W trakcie jednego z postojów "odnajduje" stworzenie podobne do konia i "oswaja" go przy pomocy Ziarna - symbiota bardzo podobnego do tego w jego mózgu.
Dalej Vuko kieruje się do wąwozu nazywanego Wężowym Gardłem i po raz pierwszy napotyka ślady bytności Czyniących. Dowiaduje się dalszych wieści o sytuacji i zyskuje pierwszych przyjaciół w tym nieprzyjaznym świecie. Wtedy tez zostaje napadnięty przez dwóch ludzi z klanu węża i we własnej obronie zabija napastników. Po tym incydencie zostaje wyzwany na krąg ognia przez sprzedawcę koni, który twierdzi, że wierzchowiec naszego bohatera należy do niego i został mu skradziony. Zamiast handlarza na miejscu walki zjawia się jednak człowiek Wąż (z klanu węża), który zdaje się kontrolować żelazne dyski, którymi rzuca w Drakainena. Nocny wędrowiec wychodzi ranny z bitwy, a potem traci przytomność i budzi się na statku w drodze do ziemi Narodu Ognia.
Zastają tam zniszczoną pustą osadę i głowy mieszkańców nabite na pale. Odbijają od brzegu i kierują się do następnej osady, gdzie zostaje im przekazana informacja o dziwnych zjawiskach i narodzie węży porywającym dzieci. Postanawiają ruszyć w drogę z zamiarem ich odbicia, a dzięki sprytnemu planowi Vuko udaje się im uratować większość zakładników.
Po akcji nasz bohater postanawia opuścić swoich przyjaciół i ruszać dalej w poszukiwaniu ocalałych członków ekspedycji. Przechodząc przez dolinę, napotyka dziwne, monstrualne rzeźby, dziwaczne stworzenia wyjęte wprost z obrazów Boscha, a także Muzyczne Piekło i Ogród Rozkoszy Ziemskich. Na końcu tej dziwacznej doliny napotyka zamek cierń, w którym rezyduje pierwszy ocaleniec - Van Dyken, nazywany też "Anken'em", który odmawia przyjęcia pomocy i zamienia Nocnego Wędrowca w jesion.
Drugim wątkiem snutym w książce jest historia młodego następcy cesarskiego tronu - Filara (Terkeja Tendżaruka). Razem z bohaterem przeżywamy jego proces nauki i przygotowań do objęcia tronu, jednocześnie obserwując coraz bardziej napiętą sytuację w państwie, spowodowaną długotrwałą suszą. Na pustyni pojawia się tajemnicza kobieta, która twierdzi, że jest wysłannniczką bogini. Gdy tron zostaje podbity przez wyznawców "Podziemnej Matki", a jego cała rodzina zamordowana, chłopak, razem ze swoim opiekunem musi uciekać ze stolicy. Uciekinierzy napotykają wiele trudności, ciągle ścigani przez kultystów, udają Kirenów (wyznawców "podziemnej matki"), a potem w przebraniu kapłana i akolity dostają się do jednej z czerwonych wież.
Świat przedstawiony jest odwzorowaniem średniowiecznych nadmorskich osad wikingów, gdzie podróżuje Vuko i krainy dość podobnej do Persji, gdzie rozgrywa się wątek Tygrysiego Tronu.
Strefa wolna od spoilerów. Czytaj dalej!
I co z tego, ze przescrollowałeś cały opis fabuły?... trzeba było czytać, a nie uciekać przed tymi przerażającymi spoilerami.
No, chyba że jesteś leniem i nie chciało ci się czytać tej obszernej ściany tekstu. Wtedy jesteś w pełni usprawiedliwiony.
Okładka: okładka przedstawia maszynę-ptaka z mieczami i drobnymi gałązkami zamiast piór. Możliwe, że to Nevermore, krukopodobny towarzysz Vuko. Na pierwszy rzut oka okładka wygląda na ubrudzoną jakąś kawą albo błotem, ale gdy przyjrzymy się dokładniej, możemy zauważyć, że to jednak część kompozycji. Nawet nie wiecie, jak często chciałam ją czyścić!
Istnieje także inna okładka ze "starszego" wydania, która wygląda tak:
Okładka pochodzi z wydania w 2007 roku i teraz dość trudno jest znaleźć ją na półkach w księgarni.
Przedstawia ona koniopodobnego wierzchowca i jego jeźdźca, możliwe, że to sam Vuko Drakainen i jego koń. W tle widać stado ptaków i potężną budowlę. Całość jest utrzymana raczej w ciemnych barwach.
Pan z wami, jako i ogród jego!
Komentarze
Prześlij komentarz